Pomorze, jego nazwa, weszło do historii przy okazji pewnego spotkania.
Spotkania trzech skonfliktowanych władców zachodniosłowiańskich: Brzetysława z Czech, Kazimierza z Polski i naszego Zemuzila z Pomorza, nazywanego dziś Siemysłem. Książęta spotkali się przed obliczem króla niemieckiego Henryka III, by załagodzić wzajemne spory. Jak to później z tymi sporami było, to rzecz drugorzędna. Grunt, że do spotkania doszło, Pomorze pojawiło się na kartach kronik w połączeniu z datą 24. czerwca 1046 roku, a my – Pomorzanie – mamy okazję, by dzień ten świętować.
Nie w głowie nam jarmarki, msze czy akademie. Ta data napełnia nas nie patosem czy egzaltacją, lecz zwyczajną radością, zatem nie znajdujemy lepszego sposobu, by to wyrazić, niż wznieść w gronie przyjaciół kufle za naszą pomorską ziemię!