Jednym ze skutków Wielkiej Wojny (1914-1918) były zmiany terytorialne, które swój formalny wyraz znalazły w traktatach pokojowych. Na mocy traktatu wersalskiego (1919 r.) dokonano m.in. podziału ziemi kaszubskiej, która do tej pory w całości należała do Niemiec. Zachodnia część tego obszaru została w granicach państwa niemieckiego, natomiast wschodnią – przyznano Polsce, a najmniejsza cząstka naszej ziemi – choć ze stołecznym miastem – tworzyła Wolne Miasto Gdańsk.
Od połowy stycznia 1920 r. wojsko polskie stopniowo przejmowało wschodnią część Pomorza. Symbolicznym zakończeniem tego procesu stały się tzw. “zaślubiny Polski z Bałtykiem” (Puck –10.02.1920 roku; Wielka Wieś – 11.02.1920 roku). W rocznicę tego wydarzenia należy pamiętać o jego wszystkich skutkach.
Niewątpliwie, Kaszubi wiązali wielkie nadzieje ze zmianą państwowości, oczekiwali polepszenia swego losu. To z tego przekonania, z tych marzeń wzięło się uroczyste witanie wojsk polskich w poszczególnych miejscowościach, do których ono wkraczało. Zmiany polityczne spotkały się z pozytywnym przyjęciem Kaszubów, jednak zaledwie po kilku miesiącach sytuacja uległa zmianie. Wpływ na to miały głównie trzy czynniki: zachowanie się armii polskiej, sytuacja gospodarcza oraz napływ ludności polskiej i preferowanie jej przy obsadzaniu różnych stanowisk.
Największe szkody wyrządzało Kaszubom wojsko polskie. Żołnierze, pochodzący głównie ze wschodnich obszarów państwa polskiego, często będący analfabetami, brutalnie traktowali ludność kaszubską (rekwizycje, rewizje, zajmowanie mieszkań, kradzieże, porwania kobiet). Te zachowania oraz trwające cały czas trudności gospodarcze spowodowały, że część Kaszubów domagała się przyłączenia do Wolnego Miasta Gdańska. Kaszubi unikali też poboru do wojska polskiego lub optowali za Niemcami i opuszczali Polskę. Kaszubi zaczęli również z sentymentem wspominać czasy niemieckie, co w praktyce objawiało się np. głosowaniem na niemieckie listy wyborcze. Złe traktowanie Kaszubów zostało dostrzeżone w Warszawie, o czym świadczy sprawozdanie sejmowej Komisji Pomorskiej z 1920 r. – “Sejm Rzeczypospolitej o Pomorzu w 1920 roku. Sprawozdanie Komisji Pomorskiej”, oprac. J. Borzyszkowski, P. Hauser, Gdańsk 1985, wyd. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie (książkę można przeczytać m.in. w czytelniach dwóch gdańskich bibliotek: Uniwersytetu Gdańskiego, ul. Wita Stwosza 53; jest tam kilka egzemplarzy, np. sygn.: 0113937, 146682 i Bibliotece Gdańskiej Polskiej Akademii Nauk (ul. Wałowa 24; sygn.: II 308726).
“O tym, że sytuacja w roku 1920 była poważna, świadczy powiedzenie, nieraz wyrażane przez starszych Kaszubów, którzy wspominając początek lat 20. XX wieku, często mówili: <<a wtedy przyszła Polska i nastała bieda>>. Na dodatek nad morze ruszyła cała rzesza spekulantów, którzy zajmowali się w sposób nieuczciwy m.in handlem rybami. Niedoświadczeni w chytrości i nieuczciwości rybacy, przeżywali szok, gdy byli oszukiwani i nie znali miejsca, gdzie dochodzić mogli swoich praw. Dziwiło ich również tak niskie znaczenie danego słowa. Z tamtych czasów zapewne pochodzi powtarzane jeszcze czasem do dziś powiedzenie popularne wśród rybaków: <<nie wierz nikomu, kto mówi po polsku>> lub: <<Kto mówi po polsku ten kłamie>>” – czytamy w artykule “Zmiany w postawie mieszkańców północnych Kaszub wobec Polski i polskości w pierwszym ćwierćwieczu XX wieku” autorstwa Mirosława Kuklika – “Zapiski Puckie” nr 15/2016.
Zachęcamy także do lektury 12. tematu Internetowego Podręcznika Historii Kaszubów: “Kaszubi w Polsce międzywojennej” autorstwa Dariusza Szymikowskiego: https://kaszebsko.com/wp-content/uploads/2023/01/Historio-Kaszebow-12.pdf