„Nôprzód dlô Kaszëb – Najpierw dla Kaszub” – to hasło stanowiło motto codziennej działalności Zrzeszińców: Aleksandra Labudy, Jana Trepczyka, Jana Rompskiego, Feliksa Marszałkowskiego, ks. prałata Franciszka Gruczy, Ignacego Szutenberga.
Jakie idee Zrzeszińców są ważne dla nas, współcześnie? Czego możemy się od nich nauczyć? Czy dzisiaj warto czytać i wdrażać to, o czym pisali?
„Nôprzód dlô Kaszëb – Najpierw dla Kaszub” – to hasło ważne jest też dla Artura Jabłońskiego, autora książki pt. „Kaszubi. Wspólnota narodowa”. W niej przeczytać można o kaszubskich celach, wśród których jest m.in. przyznanie Kaszubom statusu mniejszości etnicznej oraz stworzenie kaszubskich instytucji oświatowych, naukowych i kulturowych, nurtach i kierunkach rozwoju w ruchu kaszubskim, a także o świadomości, języku i kulturze, jako o najważniejszych elementach kaszubskiej tożsamości narodowej.
233 tysiące osób zadeklarowało, że czują się Kaszubami – takie dane wynikają z Narodowego Spisu Powszechnego z roku 2011. Być Kaszubą – co to dla nas oznacza?
2 marca o 12:00 w Kaszubsko-Pomorskiej Szkole Wyższej w Wejherowie będzie okazja ku temu, aby porozmawiać o współczesnym obrazie Kaszub i Kaszubów.
Zapraszamy!