Czy na pewno wiedzieliśmy, czego się podejmujemy, gdy ogłaszaliśmy happening z okazji Dnia Jedności Kaszubów na wejherowskim rynku? Okiełznać blisko dwie setki dzieciaków nie było łatwo. Dziewczynki i chłopcy przyszli w ten niezwykle wietrzny dzień z wejherowskich podstawówek, w których uczą się kaszubskiego.
Na szczęście doświadczeni nauczyciele wspierani przez członków Kaszëbsczi Jednotë doskonale sobie z nimi poradzili. Czarne i żółte balony napełnione helem sprawiły radość dzieciom i dorosłym. Ci ostatni stawili się w liczbie około pięćdziesięciu osób. Wszyscy obowiązkowo z flagami kaszubskimi. Miejscowy oddział Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego reprezentował jedynie jego prezes. Za to ekipa Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej przybyła w komplecie, z dyrektorem włącznie!
– To była pierwsza taka manifestacja w Wejherowie, zorganizowana z okazji Dnia Jedności Kaszubów – mówi Karol Rhode, sekretarz Kaszëbsczi Jednotë i nauczyciel kaszubskiego w wejherowskich szkołach. – Pomysł był spontaniczny, do udziału zaprosiliśmy delegacje naszych szkół. Chodziło o proste zamanifestowanie naszej obecności i jedności.
Punktualnie o 14.30, po słowach “Wiedno Kaszëbë” wykrzyczanych przez ponad 200 gardeł, czarno-złote serce zabiło wzlatującymi w niebo balonikami. Choć żal było się ich pozbywać, ten widok pozostanie w pamięci na długo. – Niech lecą – mówiły dzieci. – Za rok znowu będzie święto Kaszubów i dostaniemy nowe baloniki! Idea spodobała się maluchom, a to najlepsza pochwała za wysiłek włożony w organizację wejherowskiego Dnia Jedności Kaszubów anno domini 2012.
> KLIKNIJ, ABY OBEJRZEĆ GALERIĘ ZDJĘĆ Z TEGO WYDARZENIA
> KLIKNIJ, ABY OBEJRZEĆ RELACJĘ WIDEO W SERWISIE “ZOBACZ WEJHEROWO”