Pod koniec lat 80. XX wieku rozpoczęto prace nad ustawą mającą na celu uregulowanie statusu mniejszości narodowych i etnicznych. Ostatecznie, w Ustawie o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 6 stycznia 2005 roku nie uwzględniono Kaszubów jako mniejszości etnicznej. Liderzy Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego nie zamierzali bowiem walczyć o taki status, argumentując to tym, że Kaszubi nie są mniejszością, że czują się Polakami. W takim duchu wypowiadali się w latach 90. ówcześni przedstawiciele ZKP – Józef Borzyszkowski, Cezary Obracht-Prondzyński, Jan Wyrowiński, Brunon Synak. Na początku XXI wieku nadal zapewniali członków sejmowej Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych, że „nie ma problemu narodowości kaszubskiej”. Gdy ogłoszono wyniki spisu powszechnego z 2002 roku starali się wszelkimi sposobami pomniejszać znaczenie ponad 5 tysięcy narodowych deklaracji kaszubskich. Uważali, że część Kaszubów deklarowała swoją kaszubskość z innych względów niż autentyczne poczucie narodowe. Prof. Brunon Synak tak o tym pisał:
W związku z tym, że dzisiejsza batalia o uznanie Kaszubów za mniejszość etniczną przypomina w pewnym sensie tę z XX wieku, toczoną o uznanie języka kaszubskiego, to warto przypomnieć pewien argument. Wprawdzie nie odnosi się bezpośrednio do Ustawy, ale za to swego czasu miał być dowodem na to, że kaszubski jest dialektem języka polskiego. „Nie wymieniłem jeszcze – mówił trzydzieści lat temu prof. Edward Breza – czynnika, który jest bodaj najważniejszy: świadomość odrębnej narodowości. Z tego punktu widzenia kaszubszczyznę należy niewątpliwie zaliczyć do dialektów, ponieważ świadomość, że Kaszubi to odmiana etniczna narodowości polskiej, jest powszechna. (…) I to właśnie przesądza, czym jest kaszubszczyzna.” (Wszystkie barwy słów. Z doc. dr. hab. Edwardem Brezą i dr. Jerzym Trederem rozmawia Edmund Szczesiak, „Pomerania”, R. 1983, nr 6, s. 1). Dziś język kaszubski uznaje nawet państwo polskie! Dzisiaj nawet polska statystyka potwierdza istnienie narodu kaszubskiego! A trzymając się wyżej przedstawionego rozumowania należy stwierdzić: jeśli jest naród, to jest i język, a jeśli jest język, to musi być