Komisja Rybołówstwa Parlamentu Europejskiego przyjęła wniosek o zmianę rozporządzenia dotyczącego bałtyckiego dorsza. Bardzo mozliwe, że latem kupimy świeżego dorsza w smażalniach na Kaszubach – informuje Radio Kaszëbë.
Zmiany w rozporządzeniu Komisji, które reguluje długoterminowy plan dla zasobów dorsza, przedstawił europoseł Jarosław Wałęsa. Najważniejsza z wszystkich przyjętych poprawek to ta, umożliwiająca odławianie ryby łodziom mniejszym niż 12 metrów w obszarze do 10 mil morskich, w okresie ochronnym trwającycm od czerwca do końca września. W praktyce oznacza to, że skorzystają rybacy łodziowi, dotychczas pozostający w najtrudniejszej sytuacji oraz turyści, którzy w sezonie letnim będą mogli wreszcie zjeść świeżego dorsza na Kaszubach.

Największym z problemów kaszubskich rybaków jest zła proporcja między limitem połowu na drapieżniki, a rybą pelagiczną taką jak szprot czy śledź. Stada dorszy czy łososi już się odrodziły, powinno poławiać się ich więcej, mówi Jarosław Wałęsa, plan wieloletni musi być dostosowany do obecnej sytuacji.
W grudniu Komisja Europejska zobowiązała się przedstawić zarys planu wielogatunkowego dla ryb Bałtyckich – miejmy nadzieję, że będzie oparty na solidnych danych i dostosowany do potrzeb rybaków.